Wśród przedsiębiorców korzystanie z leasingu to jeden z najpopularniejszych sposobów optymalizacji podatkowej. Wielu właścicieli firm stosuje to rozwiązanie nie tylko w przypadku maszyn czy specjalistycznego sprzętu, ale także (a może przede wszystkim) samochodów. Jednak czy dla każdego przedsiębiorcy taka optymalizacja będzie korzystna? Kilka lat temu zmieniły się przepisy, dotyczące m.in. tego, jak rozlicza się leasing samochodu powyżej 150 tys. Dlatego przed podpisaniem umowy warto dokładnie przeanalizować wszystkie koszty, zwłaszcza jeśli planujemy wziąć w leasing drogi, luksusowy pojazd.
Leasing samochodu osobowego powyżej 150 000 – jak było?
Przed 2019 rokiem to, ile wart był leasingowany pojazd, nie miało tak znaczącego wpływu na możliwość zaliczania rat do kosztów podatkowych. Bez względu na to, czy auto kosztowało 10 tys. zł, czy 200 tys. zł – można było swobodnie dokonywać odpisów amortyzacyjnych. Dla wielu osób leasing powyżej 150 tys. był więc bardzo korzystnym rozwiązaniem, o wiele lepszym, niż np. zakup samochodu za gotówkę czy na kredyt. W 2019 r. weszła jednak w życie nowelizacja, która zmieniła przepisy związane z ujmowaniem kosztów leasingu droższych pojazdów w firmowych księgach.
Aktualny leasing samochodu powyżej 150 tys. – jak jest?
Modyfikacja przepisów podatkowych, przeprowadzona kilka lat temu, wprowadziła limit związany z wartością leasingowanego auta. Jeśli samochód kosztuje więcej niż 150 tys. zł, w kosztach uzyskania przychodów można uwzględnić jedynie część czynszu inicjalnego i każdej raty, która proporcjonalnie do ceny samochodu nie przekracza wspomnianego limitu. W przypadku aut elektrycznych górna granica wartości jest wyższa – wynosi 225 tys. zł. Trzeba pamiętać również o tym, że na wartość leasingowanego pojazdu składa się jego cena netto powiększona o niepodlegający odliczeniu VAT. Rzeczywista kwota limitu dla leasingu powyżej 150 tys. zł może więc różnić się w zależności od tego, czy dany przedsiębiorca jest vatowcem oraz w jaki sposób wykorzystuje swój samochód.
Leasing samochodu osobowego powyżej 150 000 – netto czy brutto?
Nieodliczona część VAT ma duże znacznie dla założonego limitu 150 tys. zł. W tym aspekcie istnieją trzy rozwiązania. W pierwszym przypadku (najpopularniejszym) przedsiębiorca jest płatnikiem VAT oraz użytkuje leasingowany samochód zarówno do celów służbowych, jak i prywatnych. Może więc odliczyć 50% VAT – wtedy rzeczywista cena samochodu, do której unika się zasad leasingu samochodu powyżej 150 tys. wyniesie 165 470 zł brutto (czyli 134 528 zł netto).
Przedsiębiorcy, którzy są płatnikami VAT, ale wykorzystują pojazd wyłącznie do celów służbowych i mogą odliczać 100% VAT, mają limit 184 500 zł brutto (czyli 150 000 zł netto). Natomiast w przypadku właścicieli firm, niebędącymi płatnikami VAT, wartość ta wyniesie 150 000 zł brutto (czyli 121 951 zł netto). To maksymalne ceny aut, pozwalające zmieścić się w limitach leasingu samochodu osobowego powyżej 150 000 zł.
Leasing samochodu powyżej 150 tys. proporcja – jak policzyć?
Wspomnieliśmy o tym, że odliczenia czynszu inicjalnego i każdej raty leasingu dokonuje się proporcjonalnie. Obliczenia w tym przypadku nie są skomplikowane. Jeśli wartość danego pojazdu wynosi np. 300 tys. zł, w koszty uzyskania przychodów można wrzucić 50% czynszu inicjalnego i wpłaty własnej. Wiele przykładów obliczeń dla innych cen aut można znaleźć w sieci, wpisując w Google np.: „leasing samochodu powyżej 150 tys. proporcja”. W przypadku proporcji na poziomie 50%, gdy rata leasingu wynosi 1500 zł, odliczenia można dokonać do kwoty 750 zł.
Leasing samochodu powyżej 150 tys. – co z kosztami eksploatacyjnymi?
Bez względu na formę zakupu czy finansowania auta, wszystkie koszty eksploatacji z nim związane, czyli np. zakup paliwa, opłaty parkingowe, naprawy, przeglądy, części zamienne, oleje, opłaty autostradowe itp. można zaliczać do kosztów uzyskania przychodu w 75% w sytuacji, w której pojazd służy celom prywatnym i firmowym. Jeśli jest wyłącznie autem firmowym, poniesione wydatki można zaliczyć w 100%. Kwestie takie jak leasing samochodu osobowego powyżej 150 000 nie mają tutaj znaczenia – zasady odliczania kosztów eksploatacji pozostają niezmienione.
Leasing samochodu powyżej 150 tys. w 2022 r. – czy i kiedy warto?
Mimo wprowadzonych kilka lat temu zmian oraz aktualnych regulacji, związanych z programem „Nowy Ład”, leasing wciąż pozostaje jednym z najpopularniejszych sposobów pozyskania auta dla firmy. Jest to wygodna, sprawdzona i optymalna podatkowo forma, nawet gdy chodzi o leasing samochodu powyżej 150 tys. Proporcja na korzyść takiego rozwiązania w stosunku do zakupu na kredyt lub za gotówkę wciąż jest znaczna. W przypadku kredytu aktualne wysokie stopy procentowe wiążą się z wysokimi kosztami dodatkowymi tego typu finansowania. Natomiast zakup za gotówkę nowego, luksusowego samochodu to pogodzenie się ze spadkiem wartości kapitału – cena nowego pojazdu po pierwszym roku użytkowania może zmniejszyć się nawet o 20-30%.
Leasing pozostaje więc dobrym wyborem niemal w przypadku każdego przedsiębiorcy, poszukującego nieco droższego auta do swojej firmy. Warto pamiętać o tym, że leasing powyżej 150 tys. i limity z nim związane dotyczą części kapitałowej raty. Odsetki stanowią koszt uzyskania w całości, niezależnie od wartości pojazdu. W leasingu samochodu powyżej 150 tys. proporcjonalne odliczanie kosztów nie jest wcale tak niekorzystne – wciąż pozwala obniżyć podatek. Jednak przed podpisaniem umowy warto skonsultować się z ekspertami, specjalizującymi się w tego rodzaju finansowaniach.